Ręka do góry, kto kocha robić notatki! No dobrze, może kilka osób, które zawsze miały kolorowe zakreślacze na lekcjach. Ale jeśli jesteś jak ja – wolałbyś raczej robić cokolwiek innego (np. sortować skarpetki według kolorów) niż próbować zapisać wszystko, co dzieje się na spotkaniu – to ten tekst jest dla Ciebie. Sztuczna inteligencja właśnie podbija świat notowania i, uwierz mi, jest to rewolucja, na którą czekaliśmy.
Ale zanim przejdziemy do konkretów, poznajmy krótką historię o tym, jak AI uratowało mi życie zawodowe. Wyobraź sobie: ważne spotkanie z klientem, wszyscy rzucają pomysły, ja rzucam wzrokiem na zegarek, bo już dawno straciłem wątek. I nagle wchodzi Meet Jamie – AI, które zapisuje każdą rozmowę, podsumowuje kluczowe punkty i wyciąga wnioski. Tak, Jamie był jak anioł stróż mojej kariery.
Dla tych, którzy nienawidzą notować
Nie każdy z nas urodził się z talentem do organizowania myśli na papierze. W szczególności osoby z ADHD często mają wrażenie, że chaos w głowie to ich naturalne środowisko. Sztuczna inteligencja to idealne rozwiązanie dla tych, którzy:
- zapominają połowy rzeczy, zanim jeszcze skończy się spotkanie,
- myślą szybciej, niż potrafią pisać,
- chcieliby, żeby ktoś to wszystko za nich ogarnął – i to natychmiast.
Jak AI może pomóc w pracy?
Weźmy na przykład osoby zajmujące się social media czy PR. Ich dzień to ciągła walka z czasem, burze mózgów, szybkie briefy, jeszcze szybsze poprawki. Zamiast notować każde słowo, możesz skupić się na tym, co ważne – kreatywności, strategii, relacjach z klientem. Resztę zrobią za Ciebie takie narzędzia jak Otter.ai czy Descript.
Wyobraź sobie sytuację: prowadzisz rozmowę z klientem, a potem nie masz siły, żeby przepisać wszystkie ustalenia. Włączasz Ottera – nagrywa, zapisuje, a na koniec daje Ci gotowy dokument. Albo Descript, które zamienia Twoje nagranie w edytowalny tekst. Co więcej, usuwa „eee”, „yyy” i inne życiowe przerywniki, które w oficjalnych materiałach nie robią najlepszego wrażenia.
Notion AI – mistrz organizacji
Kiedy pracujesz w PR, Twoje zadania to niekończąca się lista: wymyślanie kampanii, pisanie postów, planowanie działań. Tu z pomocą przychodzi Notion AI. To narzędzie jest jak cyfrowy organizer z turbo-dopalaczem. Tworzysz jedną notatkę z burzy mózgów, a Notion podpowiada, jak zamienić ją w konkretny plan.
Na przykład: masz pomysł na kampanię dla klienta z branży kosmetycznej. Rzucasz hasła, które przychodzą Ci do głowy („naturalność”, „lekkość”, „self-care”), a Notion grupuje je, sugerując konkretne kroki: plan postów, harmonogram publikacji, nawet inspiracje wizualne. To jak posiadanie wirtualnego stratega w kieszeni.
Meet Jamie na ratunek wszystkim zapracowanym
Jamie to narzędzie, które możesz zabrać na każde spotkanie – dosłownie. Wchodzi z Tobą na Zooma (lub inny komunikator), grzecznie nagrywa rozmowę i robi notatki w czasie rzeczywistym. Ale uwaga, to nie jest suchy zapis każdej wypowiedzi. Jamie wybiera to, co naprawdę istotne, tworząc skrócone podsumowanie.
Na przykład: podczas tygodniowego sprintu z klientem, Jamie wyłapuje, że „priorytetem jest budowa zasięgów na Instagramie” albo „ważne są nowe CTA na landing page’u”. Dzięki temu masz konkrety, zamiast 20-stronicowego zapisu, którego i tak nikt nie przeczyta.
Dla kreatywnych i rozproszonych
Jeśli Twój dzień wygląda jak rollercoaster (albo lista rzeczy do zrobienia ma więcej pozycji niż menu w restauracji), AI pomoże Ci zapanować nad chaosem. Narzędzia takie jak Otter.ai czy Descript to doskonałe rozwiązanie na szybkie briefy i rozmowy, gdzie każda minuta jest cenna.
Z kolei Notion AI to wybawienie dla tych, którzy działają projektowo. Możesz podzielić pomysły na kategorie, stworzyć listy zadań, a AI przypomni Ci, co masz zrobić – zanim jeszcze zdążysz o tym zapomnieć.
Kto powinien z tego korzystać?
- Social media managerowie: AI pomoże uporządkować chaos podczas burzy mózgów i szybciej zaplanować posty.
- Specjaliści PR: Koniec z przepisywaniem ustaleń z klientami.
- Osoby z ADHD: Brak koncentracji? Żaden problem – AI ogarnie notatki za Ciebie.
- Każdy, kto po prostu nie cierpi notowania: To jasne, prawda?
Notowanie nigdy nie było moją mocną stroną, ale AI sprawiło, że przestałem/ałem się tego bać. Dzięki takim narzędziom jak Jamie, Otter czy Notion, mogę skupić się na tym, co naprawdę ważne: tworzeniu, planowaniu, budowaniu relacji. Jeśli tak jak ja uważasz, że notatki są przereklamowane, spróbuj – może znajdziesz swojego nowego, cyfrowego asystenta?
I pamiętaj: AI nie tylko robi notatki. Ono zmienia sposób, w jaki pracujemy. A Ty? Gotowy/a na małą rewolucję w swoim biurze?